Czasem warto wyjechać poza swoje miasto, odetchnąć innym powietrzem. Szczególnie z Krakowa ;). Taki był ten ślub – stary drewniany kościół, zapierające dech w piersiach widoki z balkonu domu rodzinnego pięknej Panny Młodej, ogólna atmosfera radości… ale co ja Wam będę opisywała coś co lepiej zobaczyć samemu :). Do zobaczenia A i M :). Dziękuję, że mnie zabraliście na tę wycieczkę.
Leave a Reply